Perle Bleue – czy rzeczwiście przywraca skórze utracone piękno? Wasze opinie i wrażenia po użyciu

W dzisiejszych czasach nasz wygląd zewnętrzny odgrywa niezwykle istotną rolę. Liczne badania społeczne wyraźnie pokazują, że osoby uznawane w społeczeństwie za atrakcyjne, są po prostu lepiej postrzegane. Choć wielu osobom może wydawać się to smutne, ale jednak faktom nie da się zaprzeczyć. Osoby zadbane łatwiej nawiązują kontakty, lepiej radzą sobie w pracy związanej z kontaktem z klientem, a do tego szybciej znajdują samą pracę.

Ważniejsze jest jednak nasze samopoczucie i na tym trzeba skupić się przede wszystkim. Każda kobieta marzy o tym, aby zachować młodość swojej skóry najdłużej, jak tylko się da. Obecnie granice wieku mocno się przesunęły. Osoby po 40 roku życia nadal czują się młodo i chcą żyć pełnią życia, ale powstrzymanie naturalnych procesów starzenia się naszego ciała jest bardzo trudne.

Skóra jeszcze daleko przed 30 rokiem życia bardzo wyraźnie zaczyna tracić kolagen, jak również pogarsza się jej nawilżenie. Efekt? Oczywiście zmarszczki! Początkowe, płytkie ich stadium można maskować makijażem, ale z biegiem czasu pogłębiają się i problem robi się poważny.

Jak z tym walczyć? Współczesna medycyna oferuje oczywiście różnego rodzaju zabiegi odmładzające. Są one jednak kosztowne, ryzykowne dla zdrowia, a przy tym raczej mało naturalne. Można jednak również po prostu odżywiać swoją skórę i to właśnie tym się teraz zajmiemy. Przyjrzymy się kremowi Perle Bleue, który według producenta ma pomagać w walce ze starzejącą się skórą.

Co to jest?

Na pierwszy rzut oka to nic niezwykłego. Klasyczny produkt w postaci kremu, który jedynie niewątpliwie posiada wyjątkowo eleganckie opakowanie. Według producenta we wnętrzu tego opakowania skrywa się jednak innowacyjna formuła, która oparta została na kompleksie DermCom. O co dokładnie chodzi?

Firma wyszła tutaj ze słusznego założenia, że nasza skóra najefektywniej regeneruje się w nocy kiedy śpimy. Wtedy oczywiście regeneruje się całe nasze ciało i organizm, a więc także i skóra. Kluczem do sukcesu, według firmy, jest dostarczenie w tym czasie skórze wszystkich składników niezbędnych jej do pełnej regeneracji. To właśnie ma znajdować się w tym kremie. Według zapewnień, Perle Bleue stosowany regularnie każdego wieczora, może nawet w 15 dni wyraźnie wygładzić głębokie zmarszczki, jak i praktycznie całkowicie usunąć te płytkie. Inne zalety stosowania to przede wszystkim:

• ujędrnienie skóry;
• odpowiednie nawilżenie;
• przywrócenie zdrowego wyglądu i naturalnego kolorytu;
• działanie prewencyjne, a więc spowolnienie procesów starzenia.

Dawkowanie?

Jak już wspomnieliśmy przed chwilą, krem powinno się stosować regularnie każdego dnia. Producent gwarantuje w tym przypadku, że skład jest naprawdę naturalny. Jak wiadomo przy takich produktach regularność jest bardzo istotna, a i absolutnie nie można liczyć na spektakularne efekty w krótkim czasie. Należy więc stosować krem zgodnie z zaleceniami producenta, robiąc to codziennie, najlepiej mniej więcej o podobnych godzinach. Oto krótka procedura sposobu stosowania:

• zaczynamy od dokładnego umycia skóry twarzy, najlepiej środkami, które nie wysuszają skóry;
• umytą skórę delikatnie suszymy i odczekujemy kilka minut, aż cała woda zniknie;
• niewielką ilość kremu nabieramy na opuszek palca i rozprowadzamy kolistymi ruchami po skórze;
• rozsmarowany krem należy delikatnie wklepać palcami;
• czekamy kilka minut, aż krem dokładnie się wchłonie.

Oczywiście produkt stosujemy wieczorem, najlepiej tuż przed spaniem.

Możliwe skutki uboczne?

Zdajemy sobie sprawę z tego, że wiele osób będzie obawiało się tego rodzaju „wynalazków”, szczególnie pod kątem ewentualnych skutków ubocznych. Opierając się jednak na zapewnieniach producenta, mamy tutaj do czynienia ze 100-procentowo naturalnym składem, o którym opowiemy za chwilę.

Firma odpowiedzialna za produkcję i dystrybucję Perle Bleue udziela swoim klientom jednak o wiele więcej gwarancji. Według zapewnień produkt był wielokrotnie badany pod kątem jego skuteczności i badania te zakończyły się oczywiście pozytywnym wynikiem. Krem nie był testowany na zwierzętach i został przygotowany również z myślą o osobach z wrażliwą cerą.

Skład produktu

Czym jest w takim razie tajemnicza formuła, o której wspominaliśmy wcześniej? Jeśli wierzyć informacjom z oficjalnej strony, oparta jest ona o 3 podstawowe składniki:

• olej z nasion makadamii;
• ekstrakt z bulwy krokusa;
• trehaloza 100 – występujący w naturze związek należący do grupy węglowodanów.

Makadamia jest składnikiem często występującym w produktach kosmetycznych na skórę. Ułatwia ona nawilżenie i sprawia, że skóra jest bardziej wypoczęta, mniej podatna na efekty stresu czy niewyspania. Za regenerację w głównej mierze odpowiedzialny jest za to krokus. Zawarte w ekstrakcie związki, według producenta, mają pobudzać produkcję kolagenu. Trehaloza natomiast ma jedynie przyspieszać procesy regeneracyjne oraz ograniczać pojawianie się nowych niedoskonałości na skórze.

Opinie użytkowników?

Wbrew naszym obawom okazało się, że krem Perle Bleue cieszy się naprawdę całkiem niezłą opinią pośród użytkowników. Choć komentarzy nieprzychylnych produktowi nie brakuje, to jednak mnóstwo osób chwali sobie działanie tego kremu. W opiniach potwierdza się nie tylko skuteczność w wygładzaniu zmarszczek i regeneracji skóry, ale także brak negatywnych efektów stosowania.

W jakiej cenie i gdzie można kupić?

Niestety trochę mniej kolorowo robi się wtedy, gdy spojrzymy na cenę, ale okazuje się, że wystarczy po prostu trochę cierpliwości. Jedno opakowanie kremu kosztuje około 400 zł…tak, to naprawdę dużo. Z drugiej strony oczywiście koszt operacji plastycznej jest nieporównywalny do tej ceny, a o ryzyku powikłań lepiej nawet nie wspominać.

Należy jednak podkreślić, że producent naprawdę regularnie organizuje szybkie promocje dla swojego produktu. Teraz, gdy piszemy ten artykuł, cena spadła do 169 zł, a więc aż o 54%. Najlepiej więc wykazać się cierpliwością i po prostu polować na promocję. Perle Bleue sprzedawany jest w oficjalnym sklepie producenta, bezpośrednio na jego stronie i nie ma możliwości jego zakupu w innym miejscu.

• polski